Jednym z najbardziej szkodliwych związków przedostających się z rur wydechowych do atmosfery jest dwutlenek węgla - gaz cieplarniany mający wpływ zarówno na globalny klimat (efekt cieplarniany), jak również na powietrze, którym oddychamy w mieście.
Samochód osobowy wytwarza średnio 140 gramów CO2 na każdy przejechany kilometr. W przypadku autobusu jest to ok. 880 gramów. Wystarczy jednak spojrzeć, ile osób może przetransportować każdy z tych pojazdów, aby przekonać się, który z nich jest bardziej ekologiczny.
Trasę Łazienkowską w ciągu godziny pokonuje 76 autobusów, które przewożą 6,5 tysiąca pasażerów (zakładane napełnienie ok. 65 procent). W tym samym czasie może tamtędy przejechać maksymalnie ok. 3,5 tysiąca samochodów. Średnio każdym z nich podróżuje 1,3 osoby, co oznacza, że w sumie trasą przemieszcza się 4,7 tys. zmotoryzowanych warszawiaków.
Policzmy:
76 autobusów x 880 g CO2 na kilometr = 66 880 gramów CO2 wyemitowanych w ciągu godziny przez wszystkie autobusy.
Wynik dzielimy przez liczbę przewożonych osób:
66 880 : 6 500 = 10,2 g CO2 na jednego pasażera.
Powtórzmy obliczenia dla transportu indywidualnego:
3 500 samochodów x 140 g CO2 na kilometr = 490 000 gramów CO2 wyemitowanych łącznie przez samochody
490 000 : 4 700 = 104,2 g CO2 na jedną przewiezioną osobę.
Rachunek jest prosty. Komunikacja miejska przewozi prawie 2 tysiące warszawiaków więcej, emitując przy tym dziesięciokrotnie mniej szkodliwych spalin.
Przyjęte powyżej dane dotyczące wielkości emisji spalin, w rzeczywistych warunkach mogą dodatkowo zmienić się na korzyść komunikacji. Dzięki buspasom autobusy jadą bez zakłóceń, samochody natomiast powoli posuwają się w korku. W efekcie te pierwsze znacznie szybciej pokonują swoje kilometry.
Warto także zwrócić uwagę, że w komunikacji autobusowej systematycznie wprowadzane są rozwiązania ekologiczne. Do roku 2011 zostanie zakończona całkowita wymiana przestarzałego taboru wysokopodłogowego, a po ulicach będzie jeździło ponad tysiąc nowych autobusów MZA i prywatnych przewoźników. Nowe pojazdy będą spełniały restrykcyjne normy emisji spalin Euro IV i Euro V. Kilkunastoletnich, przestarzałych modeli samochodów osobowych z warszawskich ulic prędko wyeliminować się nie da.
Samochody poza emisją gazów cieplarnianych (dwutlenek węgla), produkują także inne zanieczyszczenia. Z silników spalinowych wydobywają się do atmosfery tlenki siarki, tlenki azotu, pyły, toksyny i łatwo przyswajalne metale ciężkie. Czynniki te odpowiadają za powstawanie kwaśnych deszczy i smogu nad miastami. Są także przyczyną wielu groźnych schorzeń, m.in. płuc, oskrzeli i serca, a także nowotworów. Spaliny samochodowe są bardziej szkodliwe dla ludzi, niż zanieczyszczenia pochodzące z przemysłu. Rozprzestrzeniają się bowiem w dużych stężeniach na niskich wysokościach, w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi.
|
|
|